Kalafior z pestkami dyni
To lżejsza i bardziej wiosenna propozycja wykorzystania pestek z dyni.
Połączenie prażonych pestek, zeszklonej cebuli, aromatycznych dodatków i pikantnych przypraw z kalafiorem jest bardzo udane - to taki kalafior z fajerwerkami. Do powtórki w najbliższym czasie, dla odmiany z oliwą truflową.
1 kalafior
garść pestek dyni
1 łyżeczka oleju do smażenia
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
nieduży kawałek imbiru
kawałek chili i dodatkowo Shichimi Togarashi (japoński czerwony pieprz z siedmiu przypraw) lub ostra papryka do posypania
olej z pestek dyni do polania (myślę, że oliwa truflowa też będzie bardzo pasowała)
nać pietruszki
Pestki dyni uprażyć na suchej patelni, aż zrobią się pękate i zaczną strzelać. Cebulę, czosnek, chili i imbir drobno posiekać. Cebulę zeszklić na oleju, dodać czosnek, chili i imbir i smażyć jeszcze przez chwilę. Kalafior ugotować na parze i porozdzielać na mniejsze części. Wymieszać z podsmażoną cebulą z przyprawami. Polać olejem z pestek dyni lub oliwą truflową, posypać pestkami dyni, nacią pietruszki i Togarashi ( lub czerwoną papryką ). Jeść póki gorący.
taki kalafior to nie tylko ładnie wygląda( kolorowa posypka) ale musi pysznie smakować
OdpowiedzUsuńWow! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio chodziła za mną wizja zupy kalafiorowej (kremu z kalafiora i ziemniaków) z prażonymi pestkami z dyni i może paroma kropelkami oleju z pestek dyni. Mam nadzieję, że nie posądzisz mnie o plagiat? ;)))
OdpowiedzUsuńPS. Super przepis.
Uwielbiam kalafior i ten jest stanowczo pierwszy w kolejce do plagiatu;)
OdpowiedzUsuń