Wegańskie gofry z bananem i coca-colą :)
Nie sądziłam, że przygotowanie bezmlecznych i bezjajecznych gofrów będzie tak proste. Zamiast występujących w tradycyjnych przepisach jajek, dodałam do ciasta dużego banana, zamiast mleka i masła - mleko kokosowe, które jest bardzo tłuste. Dla chrupkości i puszystości - coca-colę! Gofry wyszły bardzo chrupiące, a smak banana jest doskonale wyczuwalny, żałuję tylko, że w ogóle nie czuć smaku mleka kokosowego. Jeśli użyjecie innego "mleka" roślinnego, dodajcie do ciasta 1 łyżkę oleju. Banana trzeba bardzo dokładnie zmiksować - jeśli pozostawicie większe kawałki, przypalą się.
Wegańskie gofry z bananem i coca-colą (6 gofrów)
200 ml mleka kokosowego (nie light)
1 duży banan
1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
1 szklanka mąki (170 g)
150 ml coca-coli (i, na wszelki wypadek, jeszcze trochę więcej)
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
odrobina oleju do wysmarowania gofrownicy
Przed przystąpieniem do robienia ciasta, dobrze nagrzejcie gofrownicę. Moja gofrownica nie wymaga smarowania tłuszczem przed pieczeniem, ale na wszelki wypadek starannie wysmarujcie wnętrze gofrownicy pędzelkiem umoczonym w oleju.
Banana zmiksować z mlekiem kokosowym i cukrem wanilinowym, dodać mąkę i dokładnie wymieszać. Wlać colę, wymieszać. Dodać sodę i wymieszać jeszcze raz. Jeśli ciasto będzie bardzo gęste, stopniowo dodawajcie więcej coli.
Wlewać do gofrownicy porcje ciasta i dokładnie rozprowadzić, by ciasto pokryło wszystkie zagłębienia. Smażyć przez około 3 minuty - najlepiej dostosować stopień wypieczenia do osobistych upodobań. Posypywać cukrem pudrem lub smarować dżemem. Można obłożyć owocami i polać syropem klonowym.
Wegańskie gofry z bananem i coca-colą (6 gofrów)
200 ml mleka kokosowego (nie light)
1 duży banan
1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
1 szklanka mąki (170 g)
150 ml coca-coli (i, na wszelki wypadek, jeszcze trochę więcej)
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
odrobina oleju do wysmarowania gofrownicy
Przed przystąpieniem do robienia ciasta, dobrze nagrzejcie gofrownicę. Moja gofrownica nie wymaga smarowania tłuszczem przed pieczeniem, ale na wszelki wypadek starannie wysmarujcie wnętrze gofrownicy pędzelkiem umoczonym w oleju.
Banana zmiksować z mlekiem kokosowym i cukrem wanilinowym, dodać mąkę i dokładnie wymieszać. Wlać colę, wymieszać. Dodać sodę i wymieszać jeszcze raz. Jeśli ciasto będzie bardzo gęste, stopniowo dodawajcie więcej coli.
Wlewać do gofrownicy porcje ciasta i dokładnie rozprowadzić, by ciasto pokryło wszystkie zagłębienia. Smażyć przez około 3 minuty - najlepiej dostosować stopień wypieczenia do osobistych upodobań. Posypywać cukrem pudrem lub smarować dżemem. Można obłożyć owocami i polać syropem klonowym.
PS. Zobaczcie, kto zbierał datki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego. Autorem zdjęć jest mój syn.
PPS. Dopiero po opublikowaniu zdjęć na blogu zauważyłam, że znalazłam się w kadrze na drugim zdjęciu :)
i ja słyszałam kiedyś o tej podmianie jajka na banana. ciekawa jestem smaku.
OdpowiedzUsuńciekawe jak smakują :)
OdpowiedzUsuńInteresujace. Ciekawa jestem, czy wyszlyby w mojej gofrownicy, bo ma bardzo mala moc i do tej pory zadne na proszku sie nie udaly. Wychodza tylko drozdzowe. Twoje wygladaja w srodku na luzne a u mnie robi sie glutowaty zakalec.
OdpowiedzUsuńArcyciekawa propozycja i prezentuja sie te gofry rowniez b elegancko. Ale zeby zaspokoic takiego lasucha jak ja konieczny bylby jakis niezdrowy dodatek - bita smietaa, syrop klonowy czy cos! ;)
OdpowiedzUsuńwow! z tą coca colą to szaleństwo ;) mam złe wspomnienia z robieniem gofrów ale chyba dam szansę ponownie ;)
OdpowiedzUsuńprzez dodanie tej coli, wyszły niezwykle puszyste.
OdpowiedzUsuńi aromat bananów z kokosem... świetne gofry, naprawdę rewelacja.
koniecznie do wypróbowania. ten banan zamiast jajka bardzo mnie intryguje
OdpowiedzUsuńświetne , trzeba by zrobić :)
OdpowiedzUsuńI zdjęcia śliczne , takie mega apetyczne
p.s ja raz robiłam gofry na płatkach owsiankach zamiast maki , na zakwasie i bananach , pamiętam, że bardzo pyszne były
Jak smakowicie wyglądają! Czy colę można zastąpić czymś innym gazowanym? Np. wodą gazowaną? Staram się unikać tego napoju.
OdpowiedzUsuńAsiejko, Chantel, smakują jak bananowe gofry :) Banan to najlepszy zamiennik jajka w wegańskich przepisach. Aż szkoda, że nie do wszystkich dań pasuje.
OdpowiedzUsuńThiesso, moja gofrownica ma dość dużą moc - 1000 W. To klucz do sukcesu udanych gofrów, ale bąbelki z coli czy wody gazowanej poprawiają chrupkość skórki. Bez nich efekt nie jest tak dobry, nawet w mojej gofrownicy. Może spróbujesz?
Arku, toż tu jest bardzo niezdrowy dodatek - coca-cola :) Ale taki na przykład krem chiboust też pasowałby wyśmienicie ;D
Olgo, daj im szansę - moim zdaniem warto :)
Karmelitko, Kasiu - dziękuję!
Alu, ja się dopiero rozkręcam ;) Płatki owsiane to świetny pomysł!
Haniu, dodaj wody gazowanej, łyżeczkę cukru pudru i szczyptę cynamonu.
Co za świetny pomysł - zapisuję przepis :)
OdpowiedzUsuńTe twoje są chyba bardziej wykwitnę ,
OdpowiedzUsuńja te swoje gofry mam zapisane i przepis był miej więcej taki
GOFRY OWSIANE NA ZAKWASIE
2 szklanki płatków owsianych(takie zwykłe )
2 szklanki wody
trochę soli
ok 2/3-1 szklanki zakwasu pszennego ,żytniego(z obu wychodzi)
wymieszać i zostawić w cieple na 3-4 godziny
dodać pokrojone w plastry
2 banany
2 łyżki oleju
Zmiksować na dość jednolite ciasto
piec/smażyć gofry i gofrownicy na chrupiąco ,mi wychodzi ok 8-10 gofrów
Quino, bardzo dziękuję. Zdjęcia R2D2 są boskie :)
OdpowiedzUsuńdobry przepis!?
OdpowiedzUsuńKa.wo - dziękuję!
OdpowiedzUsuńAluś, wpisuję do kolejki przepisów do wypróbowania! Dzięki!
Proszę, Haniu :)
Anonimowy - dobry, zachęcam do wypróbowania :)
Mario , ale to taki wymyślony przepis przez Alcie :P, nie jest idealny , robiłam tylko z dwa razy je , a później inne przepisy co musiałam wypróbować koniecznie , nie pozwoliły mi go udoskonalić :P
OdpowiedzUsuńAlu, takie przepisy są najlepsze! :) A kolejki przepisów do wypróbowania mają to do siebie, że, tak jak te z czasów komunizmu - nigdy się nie kończą ;D
OdpowiedzUsuńdokładnie:P
OdpowiedzUsuńco mi się wydaje ,że trochę sobie już kolejkę rozbiłam , zmniejszyłam , przejrzę blogi , kupie książkę i mam od nowa wielką i niekończąca :P
Skąd ja to znam? (emotek drapiący się po głowie z zafrasowaną, szelmowską miną) :D
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś podać markę i model swojej gofrownicy ? Planuję zakup i bardzo mi zależy, żeby nie trzeba było jej smarować olejem. Pozdrawiam, Aga ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobry pomysł na dodanie coca-coli do gofrów.
Zapraszam do mnie na http://nymuffin.blogspot.com/2013/08/waffles-with-raspberry-sauce-gofry-z.html
po więcej przepisów na słodkości.
Pozdrawiam, NY MUFFIN