Kuchnia śląska: margarynioki
Dzięki wątkowi Siostryheli na forum Galeria Potraw i programowi Kuchnia po śląsku Remigiusza Rączki powoli zaczynam poznawać kuchnię śląską. Margarynioki zobaczyłam w programie poświęconym słodkościom komunijnym i nie mogłam im się oprzeć, choć zwykle nie używam margaryny do wypieków. Następnym razem będą jednak maśloki;), gdyż wyczuwałam w cieście smak margaryny, a zdecydowanie wolę smak masła. W każdym razie nawet z margaryną kołoczki te smakują fantastycznie. Myślę, że bardzo ważna jest jakość twarogu - ja miałam prawdziwy wiejski twaróg, doskonale odciśnięty. Jeśli ser nie będzie dość ścisły, nadzienie wypłynie. Margarynioki według przepisu pani Anny ciasto: 500 g mąki pszennej 250 g margaryny (lub masła) 2 jajka 10 g świeżych drożdży duża szczypta soli 3 łyżki cukru 1 cukier waniliowy Wszystkie składniki ciasta zagnieść i dokładnie wyrobić. Palcem porobić dziury w cieście. Miskę z ciastem przykryć folią lub ściereczką, odstawić i zająć się przygotowaniem farszu...
Wesołych, zdrowych, rodzinnych, leniwych i smacznych Świat Ci życzę!:)
OdpowiedzUsuńP.S. Jakie masz piękne kiciole:)
Radosnych Swiat! Pogodnych i spokojnych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję, dziewczyny! I pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPatrycjo, kociska naprawdę są piękne :) Czarno-białą kotkę Yoko strasznie trudno sfotografować, gdyż zawsze niemożliwie się wierci, tym razem jakoś się udało :)
Mario ,a ja tobie życzę na ten świąteczny czas, ale nie tylko spełnienia marzeń
OdpowiedzUsuńp.s ach te koty - u siostry Chojrak był gwiazda Wigilijnej wieczerzy ,a dziś u mnie Pyza i spółka zabawiała gości :P
p.s 2dziś mieliśmy ta pizze z kapusta , pycha
Wesolutkich Świąt:*
OdpowiedzUsuńświąt Ci życzę aromatycznych. w gronie tych, których kochasz najbardziej.
OdpowiedzUsuń