Zimowa ciecierzanka
Dzisiaj proponuję Wam wegańską zupę z warzyw korzeniowych i ciecierzycy, doprawioną majerankiem, papryką i dużą ilością czosnku - jak flaki. Ma być gęsta od warzyw, aromatyczna i pachnąca, więc nie żałujcie składników. Choć lista ingrediencji jest długawa, wszystkie (poza ciecierzycą), są łatwo dostępne i niedrogie.
Zimowa ciecierzanka
250 g namoczonej na noc i ugotowanej w nowej wodzie ciecierzycy
1 obrany i starty na dużych oczkach seler
2 obrane i starte i na dużych oczkach pietruszki
3 obrane i starte na dużych oczkach marchewki
1 pokrojony w plasterki por
3 łyżki oleju rzepakowego
2-3 liście laurowe
5 ziarenek ziela angielskiego
5 ziarenek pieprzu
3 łyżki majeranku
1 łyżka mielonej papryki
1/2 łyżeczki ostrej wędzonej papryki
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/4 imbiru w proszku
2,5 litra wody lub, lepiej, bulionu wegetariańskiego
3-5 ząbków czosnku startych na tarce i roztartych z 1/4 łyżeczki soli
Pora i warzywa podsmażyć na rozgrzanym oleju. Przełożyć do garnka, dodać ugotowaną ciecierzycę i zalać bulionem lub wodą. Dodać przyprawy, zagotować i gotować przez 2-3 minuty. Spróbować, czy nie trzeba doprawić. Wyłączyć gaz. Dodać roztarty czosnek, wymieszany z solą. Zupę podawać gorącą - z chlebem na zakwasie.
Zimowa ciecierzanka
250 g namoczonej na noc i ugotowanej w nowej wodzie ciecierzycy
1 obrany i starty na dużych oczkach seler
2 obrane i starte i na dużych oczkach pietruszki
3 obrane i starte na dużych oczkach marchewki
1 pokrojony w plasterki por
3 łyżki oleju rzepakowego
2-3 liście laurowe
5 ziarenek ziela angielskiego
5 ziarenek pieprzu
3 łyżki majeranku
1 łyżka mielonej papryki
1/2 łyżeczki ostrej wędzonej papryki
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/4 imbiru w proszku
2,5 litra wody lub, lepiej, bulionu wegetariańskiego
3-5 ząbków czosnku startych na tarce i roztartych z 1/4 łyżeczki soli
Pora i warzywa podsmażyć na rozgrzanym oleju. Przełożyć do garnka, dodać ugotowaną ciecierzycę i zalać bulionem lub wodą. Dodać przyprawy, zagotować i gotować przez 2-3 minuty. Spróbować, czy nie trzeba doprawić. Wyłączyć gaz. Dodać roztarty czosnek, wymieszany z solą. Zupę podawać gorącą - z chlebem na zakwasie.
musi być pyszna! ostatnio odkryłam na nowo majeranek i uwielbiam wszystko z jego dodatkiem :)
OdpowiedzUsuńSkorzystam jeszcze dzisiaj, ale zamaist ciecierzycy dam soczewice, bo akurat mam ugotowaną i prosię się o zużycie :)
OdpowiedzUsuńlubię takie geste zupy. Ostatnio robię coś w stylu barszczu ukraińskiego ale mam tez ciecierzyce i na pewno cos z niej zrobię. dzięki za przypomnienie o tych smacznych kuleczkach.hmm nie słyszałam jeszcze o wędzonej ostrej papryce :).
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ps- tu moja zupka jakby Cie to interesowało :
http://fit-ma-ma.blogspot.com/2013/02/nowosci-ciag-dalszy-tabata-i-moja.html
ale Twoja bardziej wartościowa i ciekawiej przyprawiona :)
Olu, naprawdę jest pyszna, a o polskich przyprawach, takich jak majeranek, trzeba pamiętać :)
OdpowiedzUsuńKlaro, zrobiłaś? Smakowało? :)
Dzięki, Shak, zaraz zajrzę pod wskazanego przez Ciebie linka :) U mnie znajdziesz dużo innych przepisów na ciecierzycę, w tym także jeden na zupę a la barszcz:
http://kaszaprodzekt.blogspot.com/search/label/ciecierzyca
Brzmi obłędnie, lubię takie zupy:)
OdpowiedzUsuń