Curry z kiełków i tofu

Curry z kiełków i tofu (dla 4 osób)

1 opakowanie tofu (180 g)
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka octu ryżowego lub winnego
skórka otarta z połowy cytryny

Tofu pokroić w kostkę. Pozostałe składniki wymieszać w miseczce, przełożyć do niej tofu, dokładnie wymieszać w marynacie i zostawić na co najmniej kilkanaście minut.

2  łyżki oleju
1 pokrojona w kostkę duża cebula
1 starty na tarce ząbek czosnku
kawałek drobno posiekanej papryczki chili
1 cm startego na tarce imbiru
0,5 łyżeczki kozieradki
0,5 łyżeczki kurkumy
0,5 łyżeczki ostrej papryki
0,5 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka garam masali
10 dag dowolnych kiełków roślin strączkowych - np. ciecierzycy, fasoli mung i zielonej soczewicy (można wyhodować samemu albo kupić specjalną mieszankę gotowych kiełków na patelnię)
400 g pomidorów z puszki
1 łyżka koncentratu pomidorowego
cukier do smaku
ewentualnie sól
natka pietruszki lub kolendry do posypania

Osączyć tofu z marynaty (marynatę zachować!) i podsmażyć na patelni na 1 łyżce rozgrzanego oleju. Wyjąć i odłożyć na bok. Wlać na patelnię pozostały olej i smażyć na nim, cały czas mieszając,  cebulę, czosnek, imbir i chili. Wsypać przyprawy i smażyć 1 minutę. Dodać kiełki i smażyć przez kolejne 2-3 minuty. Przełożyć na patelnię pomidory z puszki, dodać koncentrat i gotować kilka minut, po czym spróbować i doprawić cukrem do smaku. Dodać tofu wraz z marynatą. Gotować całość, aż tofu będzie gorące. Podawać z ryżem i natką pietruszki albo kolendry.
Pyyyszne.

Komentarze

  1. o tak wiosna idzie i kiełki czas robić , a później takie apetyczne Curry
    a jakie śliczne zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  2. ymmm rajska potrawa dla karyżercy!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba mnie przekonałaś, że czas wychodować jakieś kiełki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O mam taką samą miseczkę ;))) A curry rzeczywiście pyszne. Wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny wspaniały przepis! Ostatnio jadłam tofu wędzone jako dodatek do kanapek - smarowałam je sambalem albo posypywałam rzerzuchą. Przyda mi się kolejny sposób na jego wykorzystanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Robić kiełki, robić i jeść nie tylko z curry.
    Czcicielko, rzeczywiście dobre było bardzo:)
    Dzwinograj - te miseczki tak bardzo mi się podobały, że obdarowałam nimi większość przyjaciół :)
    Haniu, cieszę się :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ciszka (kiszka) kaszubska

Curry z czerwonej soczewicy

Płatki ryżowe po indyjsku na śniadanie