Polowanie na pietruszkę i manna z korzeniem

O tym, jak często rzekoma pietruszka jest pasternakiem oraz jak odróżnić te dwa korzenie, możecie przeczytać tu i tu .
Pamiętam, jak kiedyś narzekałam, że w Polsce nie można kupić pasternaku, tymczasem w ciągu kilku ostatnich lat pasternak niemal całkowicie wyparł ze sklepów i straganów pietruszkę (piszę z Warszawy).
Za ten stan rzeczy odpowiedzialna jest choroba bakteryjna pietruszki, która wyniszczyła uprawy niemal w całej Europie. Pietruszka jest też znacznie droższa i bardziej wymagająca w uprawie od pasternaku.
Na szczęście są jeszcze miejsca w Warszawie (na przykład targ na Kole), gdzie wciąż można kupić najprawdziwszą pietruszkę, a przy odrobinie szczęścia poznać od rolnika niezawodny sposób na odróżnienie tych dwóch korzeni.
Otóż należy oskrobać skórkę ze stożka wzrostowego rośliny - u pietruszki ZAWSZE będzie występowało fioletowe zabarwienie, którego nie ma pasternak.
Zobaczcie sami (oba korzenie to pietruszka):
Są jeszcze inne sposoby - stożek wzrostowy pasternaku jest wklęsły, pietruszki wypukły, różni się także nać tych warzyw, tylko skąd wziąć nać w środku zimy?
Dlaczego tak się uczepiłam pietruszki, a wybrzydzam na pasternak?
Bo pasternak jest taki sobie w smaku - ni to marchew, ni to ziemniak, ma znacznie wyższy indeks glikemiczny od pietruszki i trudno ugotować na nim aromatyczny wywar.
A pietruszka to sam aromat, słodycz i perfuma;)

Kasza manna z korzeniem pietruszki

Na jedną osobę:
2 łyżeczki oleju
0,5 cebuli
2 korzenie pietruszki
3 łyżki kaszy manny
1 szklanka wody
sól i pieprz do smaku
po garści natki pietruszki i kiełków

Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Pietruszki obrać i pokroić w talarki. Smażyć oba warzywa na oleju, aż cebula będzie szklista. Dodać kaszę, wymieszać, wlać wodę i gotować, aż kasza zgęstnieje. Posypać natką pietruszki, kiełkami i jeść.

Komentarze

  1. Oj chyba tego bym nie zjadla :D
    A tu nie ma pietruszki w sklepach :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Polko, why? Czyżbyś nie lubiła kaszy manny? Pyszne było ;P W polskich sklepach pietruszki też już nie ma, musiałam bardzo długo szukać.

    OdpowiedzUsuń
  3. a tu nastąpiła sytuacja odwrotna... Pamiętasz jak przez lata żaliłam się, ż e pietruszki nie znają i nie wiedzą, co trącą? Teraz poznali, zaczęli kupować i chyba im się spodobała, bo już ją można kupić. Wprawdzie tylko na targu, ale idę o zakład, że wkrótce zawita też do sklepów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam. Dobrze wiedzieć - jak już w Polsce nie będzie można kupić pietruszki - co, mam nadzieję, nigdy nie nastąpi - będziesz mi wysyłała w paczkach;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie :P Chyba ze w kostkach i z rosolem z fasola Piekny Jas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie. Zdecydowanie nie dla mnie. Bo mnie kasza manna kojarzy się z daniami na słodko i tak już ma zostać. No... ewentualnie w formie zupowego grysiku. Inaczej nie. W życiu. ;))

    A z tymi pietruszkami i pasternakami, to bardzo mnie zaciekawiłaś. Następnym razem gdy będę korzystać, sprawdzę na pewno...

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Polko, trzeba walczyć z uprzedzeniami, nawet kuchennymi ;P
    Zaytoon, no ale to właśnie był grysik zupowy, tyle że z pietruszką ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. pasternak jest absolutnie fantastycznym warzywem! sprobuj zupki 'curried parsnip' z chipsami z pasternaku - wprawdzie GI wysokie, ale za to pysznosci. przepis na zupke jest bardzo latwy:
    podsmazyc 1 cebulke, dodac pokrojony korzen pasternaka, posypac przyprawa curry i mielonego kminku, dodac 0.5l dobrego bulionu warzywnego, pogotowac 15min i wszystko zmiksowac blenderem recznym w garnku. Pycha!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ciszka (kiszka) kaszubska

Curry z czerwonej soczewicy

Płatki ryżowe po indyjsku na śniadanie